W takich sytuacjach Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych ma możliwość zapłaty niezapłaconego przez spółkę z o.o. wynagrodzenia o pracę. Następnie FGŚP może dochodzić zwrotu tych środków od spółki, a w niektórych przypadkach także od członków jej zarządu. Pozew Funduszu przeciwko członkowi zarządu to realne ryzyko, które może dotknąć osoby pełniące tę funkcję, szczególnie gdy majątek spółki nie wystarcza na pokrycie zaległych wynagrodzeń pracowniczych.
W niniejszym artykule dowiesz się, kiedy i na jakiej podstawie Fundusz może wystąpić z pozwem przeciwko członkowi zarządu, jakie są granice odpowiedzialności członka zarządu za zaległości pracownicze, w jakich sytuacjach możliwa jest skuteczna obrona przed roszczeniami Funduszu oraz jakie działania mogą ochronić członków zarządu przed obowiązkiem zwrotu środków z własnego majątku.
Spis treści:
Kiedy powstają roszczenia FGŚP przeciwko członkowi zarządu spółki?
W przypadku gdy pracodawca nie wypłaca pracownikom należnych wynagrodzeń, ich wypłata może nastąpić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Zasady funkcjonowania Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych reguluje ustawa o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (dalej: u.o.r.p.). Przepisy te przewidują, że po wypłacie świadczeń pracownikom przez FGŚP, Fundusz automatycznie wstępuje w prawa pracownika i może dochodzić od pracodawcy lub innych osób w tym członków zarządu spółki zwrotu wypłaconych pracownikom środków.
Na jakiej podstawie FGŚP może pozwać członka zarządu spółki?
Kluczowym w tej kwestii pozostaje art.. 23 ust. 1 u.o.r.p., który stanowi, że przekazanie środków finansowych FGŚP na wypłatę świadczeń, a także wypłata świadczeń ze środków FGŚP powoduje z mocy prawa przejście na marszałka województwa, działającego w imieniu dysponenta FGŚP którym jest minister do spraw pracy, roszczenia wobec pracodawcy (spółki) albo innej osoby zarządzającej majątkiem pracodawcy, w szczególności członka zarządu.
Z przytoczonego przepisu wynika bezpośrednio, iż FGŚP może dochodzić roszczeń od pracodawcy, którym jest spółka, a także wobec osób zarządzających majątkiem danej spółki w tym m.in. członka zarządu spółki. Fundusz będzie mógł dochodzić od członka zarządu maksymalnie kwoty w wysokości, którą FGŚP przeznaczył na wypłatę wynagrodzeń pracownikom. W praktyce w imieniu Funduszu działa minister właściwy ds. pracy lub marszałek województwa i to on kieruje roszczenia do członka zarządu spółki o zwrot wypłaconych środków.
Co ważne, FGŚP nie korzysta z przepisów ordynacji podatkowej w takich sprawach, a podstawą dochodzenia roszczeń od członków zarządu jest art. 299 kodeksu spółek handlowych. To dobrze, bo przepisy ksh dają zarządowi więcej możliwości do obrony przed roszczeniami, niż przepisy ordynacji podatkowej.
Czy członek zarządu spółki w każdej sytuacji ponosi odpowiedzialność za zwrot środków wypłaconych przez FGŚP?
Zamysłem takiego rozwiązania jest ochrona pracowników, którzy dochodzą roszczeń z tytułu swojego wynagrodzenia i zapobiegać ma sytuacji, w której majątek spółki nie wystarcza na zaspokojenie wszystkich wierzycieli, a zarząd spółki nie realizował tylko wybranych według swego uznania wierzytelności. Należy jednak pamiętać, że odpowiedzialność członka zarządu nie jest automatyczna i obejmuje tylko określone przypadki. Czasem można się od niej uwolnić. W dalszej części artykułu wyjaśniamy, w jakich okolicznościach członek zarządu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jakie czynniki mają kluczowe znaczenie oraz jakie działania mogą pomóc w skutecznej obronie przed roszczeniami FGŚP.
Kiedy członek zarządu będzie ponosił odpowiedzialność za należności pracownicze wypłacone przez FGŚP?
Czy brak pieniędzy w spółce stanowi przesłankę odpowiedzialności członka zarządu?
Jak wspomniano na wstępie, Fundusz w pierwszej kolejności będzie próbował odzyskać pieniądze od samej spółki, a dokładnie z jej majątku. Dopiero jeśli w spółce zabraknie pieniędzy i nie uda się ich ściągnąć, Fundusz zwróci się o zwrot środków bezpośrednio do członków zarządu spółki. Ich odpowiedzialność ma charakter „uzupełniający” dla odpowiedzialności spółki. Wynika to z art. 299 § 1 k.s.h. zgodnie z którym członkowie zarządu spółki ponoszą solidarną odpowiedzialność za jej zobowiązanie, w sytuacji w której dochodzenie roszczeń z majątku spółki jest bezskuteczne. W konsekwencji niewypłacalności spółki to członkowie zarządu spółki będą odpowiadać swoim majątkiem za należności pracownicze wypłacone przez FGŚP.
Czy członek zarządu odpowiada jedynie za zaległości w wypłacanie wynagrodzenia powstałe w okresie sprawowania przez niego funkcji?
Po drugie, należy podkreślić, że członek zarządu jest zobowiązany do zwrotu świadczeń wypłaconych przez FGŚP, jeżeli dotyczą one zaległości wobec pracowników powstałych w okresie pełnienia przez niego funkcji. Innymi słowy, członek zarządu odpowiada jedynie za niewypłacone wynagrodzenia pracownicze przy padające na czas jego kadencji.
Czy chwila powstania zaległości w wypłacie wynagrodzenia ma znaczenie dla odpowiedzialności członka zarządu spółki?
Z punktu widzenia odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania wobec pracowników decydujące znaczenie ma chwila powstania zaległości w wypłacie wynagrodzenia wobec pracowników przez spółkę, a nie moment dokonania wypłaty tych środków przez FGŚP. Tym samym członek zarządu nie odpowiada za należności pracownicze, które powstały przed objęciem przez niego funkcji, nawet jeśli zostały później zaspokojone przez FGŚP w czasie sprawowania przez niego funkcji.
Z praktycznego punktu widzenia, kluczowym jest ustalenie momentu, w którym powstaje zobowiązanie z tytułu wynagrodzenia za pracę. FGŚP dochodząc swoich roszczeń, może próbować argumentować, iż zobowiązanie do wypłacenia pracownikom wynagrodzenia powstaje w chwili zawarcia umowy o pracę. Przyjmując takie stanowisko FGŚP w przypadku niewypłacalności spółki mógłby dochodzić roszczeń o zwrot wypłaconych należności pracowniczych, od członka zarządu, który sprawował swoją funkcję w chwili zawarcia umowę o pracę z pracownikiem, a nie sprawował tej funkcji w chwili, gdy spółka powinna była wypłacić pracownikowi wynagrodzenie. Powyżej przedstawione stanowisko należy jednak odrzucić jako błędne.
Kluczowy w tym zakresie pozostaje art. 80 Kodeksu pracy, zgodnie z którym wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. Oznacza to, że odpowiedzialność członka zarządu wiąże się z niewypłaconym wynagrodzeniem za pracę faktycznie wykonaną w okresie jego kadencji. W konsekwencji należy przyjąć, że zobowiązanie do wypłaty wynagrodzenia powstaje dopiero w chwili wykonania pracy przez pracownika, na przykład po przepracowanym miesiącu, a nie w momencie zawarcia umowy o pracę.
Jaką odpowiedzialność ponoszą członkowie zarządu za należności pracownicze, które zostały sfinansowane przez FGŚP?
Członek zarządu ponosić będzie odpowiedzialność za dług z tytułu niewypłaconych wynagrodzeń dla pracowników, który istniał w momencie, kiedy dany członek zarządu pełnił swoją funkcję w sytuacji w której spółka nie ma majątku na pokrycie swoich zobowiązań wobec pracowników.
Do jakiej kwoty członek zarządu może ponosić odpowiedzialność za zwrot środków wypłaconych przez FGŚP?
Charakteryzując odpowiedzialność członka zarządu spółki należy wskazać, że odpowiedzialność ta nie jest ograniczona kwotowo co oznacza, że członek zarządu będzie ponosił odpowiedzialność za wszystkie zaległe wynagrodzenia pracownicze wypłacone przez FGŚP, niezależnie od tego jak wysoka jest to kwota. Wobec tego Fundusz będzie mógł dochodzić od członka zarządu spółki kwot liczonych w setkach tysięcy, a czasami nawet i w milionach złotych.
Co oznacza solidarna odpowiedzialność członków zarządu spółki?
Jeżeli w momencie powstania długu członków zarządu było kilku, ich odpowiedzialność będzie solidarna. Oznacza to, że FGŚP będzie mógł dochodzić zwrotu wypłaconych należności pracowniczych od jednego z członków zarządu spółki, od kilku lub od wszystkich członków zarządu spółki. Ewentualne późniejsze rozliczenie pomiędzy członkami zarządu pozostaje w gestii członków zarządu.
Co oznacza subsydiarność odpowiedzialności członków zarządu spółki?
Odpowiedzialność członka zarządu za zwrot wypłaconych przez FGŚP środków ma również charakter subsydiarny co oznacza, że członek zarządu będzie odpowiadał za zwrot środków w sytuacji, w której środki pieniężne znajdujące się w spółce są niewystarczające na zwrot należności do FGŚP.
Czy FGŚP może dochodzić od członka zarządu spółki odsetek naliczonych za czas opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń pracowników?
Podkreślić należy również, że FGŚP wypłaca pracownikom tylko i wyłącznie kwoty ich wynagrodzeń. Odsetki naliczone na podstawie zaległości w wypłacie wynagrodzenia przez spółkę nie są wypłacane przez Fundusz, wobec czego FGŚP nie będzie żądał ich zwrotu od spółki, a w konsekwencji, nie będzie żądał zapłaty odsetek naliczonych za czas w którym wynagrodzenie nie było wypłacone od członka zarządu spółki. Pracownicy mogą dochodzić tych odsetek samodzielnie, co jednak najczęściej się nie dzieje.
Czy można skutecznie obronić się przed pozwem FGŚP przeciwko członkowi zarządu?
Po pierwsze członek zarządu może bronić się przed odpowiedzialnością za zwrot pieniędzy FGŚP wykazując, iż zaległości w zapłacie wynagrodzenia wobec pracowników powstały w momencie, w którym nie sprawował swojej funkcji członka zarządu.
Argument ten powinien zadziałać jeśli członek zarządu wykaże w sądzie, że zobowiązania powstały po jego ustąpieniu z funkcji, ewentualnie odwołaniu z zajmowanego stanowiska. Warto w tym miejscu wskazać, że nie jest tutaj kluczowy wpis w KRS. Często jest bowiem tak, że wpis w KRS jest nieaktualny, a odwołanie/rezygnację można wykazać w inny sposób. Warto na tę okoliczność wskazać już w odpowiedzi na wezwanie ze strony FGŚP.
Argument ten powinien również zadziałać w sytuacja w której zaległość w zapłacie wynagrodzenia powstała przed objęciem swojej funkcji przez członka zarządu, natomiast FGŚP pokrył należności pracownicze w chwili sprawowania przez niego funkcji członka zarządu. Jak zostało wspomniane powyżej, kluczowy jest moment powstania zaległości w zapłacie wynagrodzenia pracownikom przez spółkę, a nie moment wypłaty środków na rzecz pracowników przez Fundusz.
Członek zarządu może uniknąć odpowiedzialności także, jeśli wykaże, że podczas egzekucji z majątku spółki pominięto istotne środki. Innymi słowy, jeśli członek zarządu wykaże, że spółka miała wystarczające pieniądze, z których FGŚP mógłby odzyskać wypłacone wynagrodzenia pracowników, członek zarządu może zwolnić się od obowiązku zwrotu tych pieniędzy z własnego majątku. Podobnie, jeżeli po wcześniejszym braku środków spółka uzyska fundusze pozwalające na zwrot wypłaconych przez FGŚP pieniędzy, członek również będzie zwolniony z odpowiedzialności zwrotu tych środków ze swojego majątku.
FGŚP dochodząc zwrotu środków z majątku spółki w drodze egzekucji powinien działać terminowo. Opóźnienie Funduszu w działaniach egzekucyjnych może dostarczyć członkom zarządu argumentów, że FGŚP zaniedbał swoje obowiązki, co skutkowało bezskutecznością egzekucji, a więc sytuacją w której majątek spółki był niewystarczający do zwrotu środków na rzecz FGŚP. W takiej sytuacji członek zarządu może obronić się w sądzie przed pozwem ze strony FGŚP poprzez wykazanie, że przy wcześniejszym działaniu Funduszu możliwe było pobranie tych pieniędzy z majątku spółki.
Sposobem obrony przed pozwem FGŚP przeciwko członkowi zarządu jest też złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie. Właściwy czas na złożenie takiego wniosku w kontekście roszczeń dochodzonych przez FGŚP należy rozumieć jako okres w, którym spółka co prawda jeszcze reguluje niektóre długi, jednakże wiadomym jest, iż spółka nie będzie miała pieniędzy na pokrycie innych długów, w tym wypłatę wynagrodzeń pracowników. Podkreślenia wymaga fakt, że zarząd ma prawny obowiązek zgłoszenia upadłości spółki w przypadku jej niewypłacalności. Więcej o niewypłacalności spółki dowiesz się z innego artykułu na naszej stronie: https://likwidacjaspolki.com/kiedy-spolka-z-o-o-jest-niewyplacalna/.
Podobnie jak złożenie wniosku o upadłość, członek zarządu może bronić się argumentem, że nastąpiło otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego lub postanowienia o zatwierdzeniu układu. W przeciwieństwie do złożenia wniosku o upadłość, członka zarządu przed pozwem ze strony FGŚP chronić będzie jedynie otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, a nie złożenie wniosku o jego upadłość. Rozsądne zatem pozostaje, aby obok wniosku o upadłość złożyć wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Sąd w takiej sytuacji najpierw rozpatrzy wniosek restrukturyzacyjny, w drugiej kolejności w przypadku jego nieuwzględnienia, rozpozna wniosek o upadłość. Ponadto członek zarządu może uwolnić się odpowiedzialności za zwrot środków wypłaconych przez FGŚP, jeżeli wydano postanowienie o zatwierdzeniu układu.
Członek zarządu może również bronić się argumentem, iż nie ponosi on winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Przesłanka ta jest jednak bardzo trudna do wykazania. Podkreślić należy, że brak znajomości przepisów prawa nie świadczy o braku winy członka zarządu. O braku winy nie świadczy również podział czynności w zarządzie i niezajmowanie się przez danego członka sprawami finansowymi. Rzadkim przykładem braku winy w niezłożeniu wniosku o upadłość przez członka zarządu jest sytuacja w której zarząd nie wie o istnieniu danego długu. Z praktycznego punktu widzenia ciężko jednak wyobrazić sobie sytuację, w której członek zarządu spółki nie wie o zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń na rzecz pracowników przez spółkę. Z drugiej zaś strony mogą zdarzyć się sytuacje, w których członek zarządu spółki, ze względu na różne okoliczności był nieobecny przez dłuższy czas w spółce w związku z czym nie miał on bieżących informacji dot. spółki lub został on wprowadzony w błąd przez pozostałych członków zarządu co do danych finansowych spółki.
Ostatecznie może on także pokazywać że FGŚP jako wierzyciel, nie poniósł szkody w wyniku niezłożenia wniosku u upadłość. W praktyce oznacza to pokazanie, że niezależnie od tego, że zarząd nie złożył wniosku o upadłość, spółka nie miałaby jak spłacić długu. To argument ostatniej szansy.
Więcej o sposobach na uniknięcie odpowiedzialności członka zarządu za długi spółki przeczytasz w innym wpisie na naszej stronie: https://likwidacjaspolki.com/w-jaki-sposob-czlonek-zarzadu-moze-uniknac-odpowiedzialnosci-za-dlugi-spolki-na-podstawie-art-299-ksh/. One wszystkie mogą zadziałać w sprawie z powództwa FGŚP. Trzeba jednak pamiętać, ze to rolą zarządu jest ich wykazywanie przed sądem, jeśli już taki osoba zostanie pozwana przez FGŚP.
Podsumowanie: pozew FGŚP przeciwko zarządowi.
Pozew Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przeciwko członkowi zarządu to jedno z poważniejszych zagrożeń, z jakimi może zmierzyć się osoba pełniąca tę funkcję. Odpowiedzialności za zaległości w wypłacie wynagrodzeń wobec pracowników członek zarządu ponosi całym swoim majątkiem prywatnym, jeśli spółka nie jest w stanie zaspokoić roszczeń. FGŚP może dochodzić od zarządu zwrotu wszystkich środków przeznaczonych na wynagrodzenia pracowników, a kwoty te bywają bardzo wysokie. Jednocześnie FGŚP nie odpuszcza takich spraw, będąc zobowiązanym do ścigania swoich wierzycieli.
Na szczęście prawo daje możliwość skutecznej obrony członka zarządu przed pozwem FGŚP na podstawie przepisów kodeksu spółek handlowych. Kluczowe jest ustalenie, kiedy powstała zaległość wobec pracowników, członek zarządu odpowiada jedynie za te zobowiązania, które pojawiły się w czasie jego kadencji, a także ustalenie czy w spółce rzeczywiście nie ma pieniędzy, które wystarczyłyby na zwrot środków wypłaconych przez FGŚP. Dodatkowo, właściwe i terminowe działania, takie jak złożenie wniosku o upadłość lub wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego, mogą zwolnić członka zarządu z odpowiedzialności. W praktyce oznacza to, że szybka reakcja na pogarszającą się sytuację finansową spółki może uchronić członka zarządu spółki przed koniecznością spłacania długów pracowniczych z jego prywatnego majątku.
Jeżeli jesteś członkiem zarządu i zmagasz się z pozwem FGŚP albo chcesz zabezpieczyć się przed podobnymi roszczeniami w przyszłości, zapraszamy do kontaktu. Nasza kancelaria wskaże Ci możliwe strategie obrony, od analizy zasadności pozwu, przez ocenę momentu powstania zaległości wobec pracowników, aż po przygotowanie skutecznej linii obrony Doradzimy również, jakie działania podjąć, aby w przyszłości ograniczyć ryzyko podobnych roszczeń i najlepiej zabezpieczyć Twoje interesy.
Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?
Kliknij gwiazdki, aby ocenić!
Średnia ocena: 5 / 5. Liczba głosów: 3
Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten artykuł.









