W jednym z poprzednich wpisów wskazałem, że porzucenie swojej spółki to zła strategia bo o ile na chwilę odwleka w czasie zmartwienia spowodowane nieudanym biznesem, to w swoich ostatecznych konsekwencjach potrafi wywołać problemy, których najprawdopodobniej nawet nie jesteś świadomy, a które mogą wpędzić Cię w prawdziwe tarapaty. Czemu warto zrobić porządek w swoich spółkach? Jakimi konsekwencjami grozi porzucenie spółki? O tym przeczytasz poniżej. Zapraszamy!
Spis treści:
Niekończący się ZUS
Jeśli porzucisz spółkę nie oznacza to, że przestajesz istnieć dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli uczestnictwo w spółce wiąże się z obowiązkiem płacenia składek na rzecz ZUS, będą one naliczane i naliczane… właściwie bez końca. O jakie sytuacje chodzi? Najczęściej komplementariuszy w spółkach komandytowych. Są oni bowiem traktowani w świetle ustawy o ubezpieczeniach społecznych jako osoby prowadzące działalność gospodarczą i w związku z tym są oni zobligowani do opłacania składek ZUS. Analogiczna sytuacja występuje także jeśli chodzi o jedynego wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – w takiej sytuacji wspólnik ten jest obowiązany uiszczać składki z tytułu działalności pozarolniczej.
Nałożenie grzywny za brak składania dokumentów
Jeśli Sąd Rejestrowy stwierdzi, że spółka nie składa wymaganych dokumentów (sprawozdań finansowych, wniosków aktualizujących zmiany informacji o spółce), może on na obowiązane do tego osoby nałożyć grzywnę. Co więcej – taką grzywnę może potem ponawiać. Osobami, które winny złożyć takie dokumenty są Ci, którzy zgodnie z przepisami są uprawnieni do reprezentacji spółki. W spółkach osobowych będą to najczęściej wspólnicy, a w spółkach kapitałowych członkowie zarządu. Z jak wysoką grzywną należy się liczyć? Przepisy wskazują, że jej górna granica to 15 000 złotych na każdego zobowiązanego. Najczęściej pierwsza grzywna wymierzana jest jednak w okolicach 5 000 złotych.
Nałożenie grzywny za bezczynności w powołaniu organu uprawnionego do reprezentacji
Jeśli spółka nie posiada zarządu lub jest on nie w pełni obsadzony grzywna może zostać nałożona na wspólników. Sytuacja taka wcale nie należy do rzadkości, szczególnie, gdy spółka ma tarapaty finansowe. Ze świecą szukać bowiem osoby chętnej, która wejdzie do spółki pełnej problemów. Grzywna ma docelowo spowodować, aby wspólnicy podjęli aktywność zmierzającą do zapewnienia prawidłowego działania podmiotu w zakresie jego reprezentacji. Także tę grzywnę Sąd Rejestrowy może ponawiać, a jej maksymalna wysokość to także 15 000 złotych na każdego zobowiązanego.
Odpowiedzialność subsydiarna za zobowiązania spółki
Jeśli w porzuconej spółce jesteś członkiem zarządu, Twoja sytuacja może być naprawdę nieciekawa. Zgodnie z przepisami członek zarządu odpowiada za zobowiązania spółki (zarówno te cywilnoprawne, ale i publicznoprawne jak podatki), jeśli z majątku spółki nie uda się wyegzekwować tych zobowiązań. Można uwolnić się od tej odpowiedzialności m. in. zgłaszając w terminie wniosek o ogłoszenie upadłości, jednak oczywiście najczęściej nikt tego nie robi. W takiej sytuacji nawet po kilku latach można być zaskoczonym wezwaniem z sądu w sprawie porzuconej spółki.
Więzienie za porzucenie spółki
Wskazując na zagrożenia należy też mieć na uwadze wiele przepisów wprowadzających odpowiedzialność karną za lekkomyślne porzucenie spółki i nierealizowanie obowiązków.
Kodeks spółek handlowych określa, że temu, kto będąc członkiem zarządu spółki albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółki handlowej. Pomimo powstania warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dalsze przepisy KSH dają sądowi rejestrowemu prawo do nałożenia grzywny w wysokości do 20 000 złotych na członków zarządu, choćby za nieskładanie aktualnej listy wspólników czy też niezwoływanie zgromadzeń wspólników.
Należy też pamiętać o ustawie o rachunkowości, która za niesporządzenia sprawozdania finansowego wprowadza karę grzywny lub karę pozbawienia wolności do lat 2 – lub obie te kary łącznie.
Czy już teraz rozumiesz dlaczego bezrefleksyjne porzucenie spółek może być złym pomysłem? W niebezpieczeństwie są nie tylko członkowie zarządu czy wspólnicy uprawnieni do reprezentacji, ale także wspólnicy. Masz pytanie? Skontaktuj się z nami!
Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?
Kliknij gwiazdki, aby ocenić!
Średnia ocena: 0 / 5. Liczba głosów: 0
Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten artykuł.